Tak zaczyna się niemal każda dobra bajka, a my od dziecka marzymy by dotrzeć do tej mitycznej krainy. Nikt z nas nie wie co jest za tą siódmą, ostatnią górą, ale każdy z nas wierzy, że istnieje idealne miejsce, rozwiązanie, rozmowa, które sprawiłyby, że masze życie stałoby się lepsze. To marzenie przybiera na sile, zwłaszcza w momentach, gdy czujemy, że nasze życie skręca w niewygodnym dla nas kierunku, kiedy cierpimy, a zadania, za które jesteśmy odpowiedzialni zaczynają nas przerastać. Niektórzy z nas czują, że by dotrzeć do upragnionego celu muszą całkowicie zmienić kierunek podróży, inni chcą trochę bardziej się postarać, jeszcze innym wystarczy jedynie jeden właściwy krok. A mimo to często nadal stoimy w miejscu. Co sprawia, że nie możemy wykonać nawet tego jednego kroku?
